Kurs leci w przepaść, drobnica juz dawno zbankrutowała, a nowy zarząd pewnie nie wie co się dzieje i milczy.
Widmo klanu Toura krąży nad spółką, a spekuła wykupuje coraz tańszy papier. Rozbój to jest teraz, bo TT ogłosił skup 10% akcji Orphee do 8,9zł/szt -tj.do kwoty 34,4 mln. zł, z uwagi na niemożność akwizycji firmy Diesse. Na zakup tej firmy wyemitował akcje za 66 mln.zł
TT, jako akcjonariusz zapewne też opchnie swoją pulę po cenie znacznie wyższej niż aktualna cena rynkowa. Za spieniężone papiery może później odkupić "taniochę" Orphee na giełdzie. Żadne organa nie reagują, a spółka nadal traci na wartości. Nikt za to nie odpowie, że działano na szkodę akcjonariuszy mniejszościowych. Nawet parabanki są przedmiotem nadzoru, a tu spółka giełdowa wyrolowała wszystkich i nic się nie dzieje Konfliktu końca nie widać, a kurs na takim poziomie jakby spółka lada moment miała upaść, a jej aktywa były bezwartościowe. Cormay jest przykładem najwyższej rangi manipulacji. Nie manipulacji, tylko złodziejstwa. Kolejne zagranie Tuory, jest tego przykładem. Władowanie posiadanej gotówki spółki Orphee w skup akcji i to po cenie do 8 zł/szt, to kolejne chytre zagranie byłego prezesa.
Ja tylko nie pojmuję, jak TT mający w Orphee ok. 8% akcji, może decydować o wszystkim. Przecież CRM posiada tam 50% akcji i nic nie może zarządzić? Ja się pytam gdzie są Ci analitycy, co to rekomendowali kurs akcji >22 zł?
Gdzie jest KNF, która nie reaguje na to co dzieje się w spółce?
Drobni inwestorzy potracili majątki i wszystko jest "cacy". Co się stało z kasą zebraną z rynku na rozwój spółki?
Podobnych pytań było by mnóstwo, ale szkoda zdrowia na ich zadawanie. Cormay na koniec półrocza zostanie tylko szyldem - wydmuszką. Złodziejska reorganizacja, spekulacja akcjami przez głownego akcjonariusza, puściła z torbami drobnych akcjonariuszy.Nawet jeśli ten BB wejdzie do produkcji, to akcje zostaną tak rozwodnione - kolejne emisje, że kurs nigdy nie dojdzie do poziomu sprzed lat. Tak właśnie, w bezkarny sposób większościowi udziałowcy budują swój kapitał i szybko stają sie milionerami. Po to idą zazwyczaj na giełdę, a naiwna drobnica staje się dla krętaczy. CRM to kolejny przykład spółki pt. wolna amerykanka. Służby państwowe mimo sygnałów płynących zarówno z GPW jak i z forum , w zadziwiająco bierny sposób nie poczyniły dotąd żadnych prawem przewidzianych kroków w celu przeciwdziałania podejrzeniom o spekulację akcjami CRM i sukcesywne wypompowywanie kapitału spółki do nowo tworzonych podmiotów jak i Orphee przez /uogólniając/ właściciela CRM. Najwyższy czas aby sprawdzić walizki członkom zarządu i rady nadzorczej CORMAY, aby nie stanąć przed dylematem podobnym do AMBER GOLD czyli skąd wziąć pieniądze dla przepraszam za słowo "wydymanych" akcjonariuszy i wierzycieli ?