wtorek, 30 grudnia 2014

oszczędny

zarabiam 1,200 zł miesięcznie a wynajęcie kawalerki + media to koszt 1,200 zł, to jak mam zaoszczędzić? przecież już nie jadam i nie kupuje ubrań. od 2015r wypracuje 2112,96 zł miesięcznie do ręki dostane 1286,16 zł, różnice zabiera budżet, jakieś 40% z tego co wypracowałem oddaje co miesiąc i jeszcze mam sobie emeryturę zapewnić i opiekę medyczną ? To ktoś teraz może sobie pozwolić na oszczędzanie? Prawda jest taka, że na rachunki nie starcza a wy tu pier.... o odkładaniu jakiś pieniędzy! I jeszcze ściemniacie, że 70% osób deklarowało, że może, a do tego bezczelnie pier..., że każdy by mógł, gdyby nie był rozrzutny  Większych bzdur nie słyszałem jakoby od oszczędności polskiej ludności zależne były zagraniczne inwestycje. Gdyby polscy naukowcy z tytułami magistrów, docentów, doktorów habilitowanych, których w III RP jest pod dostatkiem nie byłi tylko od pobierania kasy z budżetu państwa,a wdrażali swoje pomysły naukowe w polski przemysł to nie trzeba byłoby szukać inwestorów zagranicznych. Tę grupę naukowców przeciętni zjadacze chleba nazywają klasą próżniaczą,i słusznie! Najkrótszy wniosek: w banku światowym kończy się kasa! Każą więc wpłacać, na ich bieżącą konsumpcję, a nas wykończą inflacją, obniżaniem wartości złotówki, stopami procentowymi itp. Ponadto wiadomo, że wysoka konsumpcja napędza gospodarkę, tworzy wyższy popyt. To taka metoda walki z Polakami, bo kraju Polska już nie ma! A ja się pytam: z czego Polacy mają odkładać, skoro nie mają pracy czyli dochodu (ew. godziwego dochodu), a nie mają pracy, bowiem zlikwidowano ogromną większość zakładów produkcyjnych, które napędzały gospodarkę. To niewątpliwy 'sukces" Donalda i jego rządu Jakoś Bank Światowy nie każe oszczędzać tym z europarlamentu. My musimy oszczędzać by oni mieli więcej. Wystarczy popatrzeć na ich odprawy o zarobkach nie wspomnę. A bank nie podaje jakoś na którym to jesteśmy miejscu, pod względem zarobków. oszczednosci z czego- pensja nawet liczaca 2500-3000 zł starcza tylko na normalne zycie od 1 do 1. Do tego kredyt, paliwo, żywność, rachunki nie raz nowe ubrania. Niestety Polska jest krajem gdzie My jako ludzie sie nie szanujemy. Polscy dyrektorzy przedsiebiorstw wyciskają z Polaków ile się da. Na zachodzie tego nie ma. Nic tylko wyjechać albo otworzyc wałsną firmę tylko żeby podatki byly nizsze. Pracuje 25 lat zarabiam 1900 zł z drobnymi żona bez pracy jedno dziecko nie stać mnie aby oszczędzać poprostu nie mam z czego dobrze że jeść jest jeszcze co opłaty mnie zabijają było ofe mogło zostać a z resztą po co odkładać tak nie do żyje do 100 lat po po wyborach kochani do 100 robimy tak do pewności nie ufam państwu naszemu to złodziejskie państwo taka jest prawda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz