niedziela, 3 maja 2020

filtracja

Postrzymuję moje zdanie, nie czyści się kanałów wentylacyjnych w domach jednorodzinnych, gdyż z uwagi na małe zanieczyszczenie powietrza nie ma takiej potrzeby. Jeżeli używamy filtrów i dbamy o ich czytość to kanał nawiewny jest czysty jak łza, jedynie kanał wywiewny może być po kilku latach nieco zabrudzony, ale to jest bez znaczenia. Uzytkujemy centrale juz 2 lata i do glowy by nam nie przyszlo by czyscic kanaly. Filtry, owszem co 2-3 miesiece wyciagamy czarne jak smola.Halasu nie ma, koszty instalacji to w sumie 6 tys zl (nie wiem ile by kosztowala went. grawitacyjna), ale jak dotad same plusy. Nie ma zaduchu, nie ma wilgoci, temp. w calym domu wyrownana, wyraznie odczuwalny odzysk ciepla (niewielkie koszty ogrzewania akumulacyjnego). Niestety nie wiem jaki jest okres zwrotu inwestycji, ciezko to obliczyc, ale jak sobie uswiadomie, ze kominami went. ucieka okolo 40%ciepla, to te koszty juz latwo
Jeżeli ktoś się uprze to może wyczyścić mechanicznie, albo sprężonym powietrzem, które jest metodą bardzo skuteczną )Szczególnie właśnie jak ma się problemy alergiczne, wentylacja mechaniczna ma duży sens. Powietrze jest filtrowane przez filtry przeważnie klasy EU3 EU4 i mamy możliwość zastosowania dodatkowych filtrów np.elektrostatycznych oczyszczających powietrze prawie w 100% dodatkową funkcją jest jonizacja powietrza.
A nie słyszałem o możliwości filtrowania powietrza z wentylacji grawitacyjnej
Kanałów typu flex w ogóle się nie czyści bo usługa była by droższa niż koszt kanału, zdecydowanie lepiej jest tan kanał wymienić przy okazji remontu budynku.
Kanałów z folii aluminiowej to niestety nie ma   , natomiast większość kanałów z wełny szklanej jest przystosowana do czyszczenie mechanicznego

kanały

W budownictwie jednorodzinnym problem w zasadzie nie występuje z uwagi na brak źródeł zanieczyszczeń. Oczywiście należy dbać o czystość filtrów. Jeżeli jednek zajdzie taka potrzeba to z uwagi na małe przekroje wchodzi w grę jedynie czyszczenie sprężonym powietrzem, nie wymaga to żadnych rewizji w instalacji. Ceny usług nie znam.o wentylacji mechanicznej i największy kłopot widzę w czyszczeniu kanałów .
Pytania do praktyków co już takową użytkują ,jak sobie z tym tematem radzą ?
Jak mają rozwiązany dostęp do kanałów , jak często trzeba czyścić i ile to kosztuje ?o dobre problem nie wystepuje   to jakies żarty chyba. Spręzonym powietrzem to se możesz przedmuchać a nie wyczyścic. Do czyszczenia kanalów sa specjalne maszyny. Wpuszcza się w kanał taką specjalna szczotę wirującą (na kablu). Metoda nadaje się w zasadzie tylko do kanałów blaszanych ocieplanych z zewnatrz. Wszystkie kanały typu flex i te z folii aluminiowej i wełny mineralnej się wymienia bo nie pzrzetrzymują tego zabiegu. Generalnie kanałów nie da się skutecznie wyczyścić wcale  . Niestety smutne to ale prawdziwe. Wszelkie czyszczenia to tylko takie półśrodkim czyli w zasadzie ratowanie nieboszczyka Najlepiej przygotować instalację wentylacji mechanicznej w domu jednorodzinnym tak aby mozna było w czasie remontu klimatyzacja Magdalenka generalnego za kilka lat wymienić wszystkie flexy. Nie ma innej metody. W domu jednorodzinnym gdzie są małe przekroje i głównie stosuje się przewody izolowane FLEX a te są praktycznie nie do wyczyszczenia. Oczywiście ważna jest profilaktyka tzn systematyczne czyszczenie filtrów w centrali. A jak wyglądają kanały FLEX np. po 3 ,4 latach użytkowania i przy dbaniu o filtry ? Ja już dawno se odpuściłem. Jak sobie policzyłem ile to wszystko kosztuje, jak sobie uswiadomiłem ile z tym ceregieli. Jeszcze do tego jestem alergikiem i bym ten cały syf wąchał do tego hałas, brud na suficie przy kratakach. Korzyści praktycznie w domu jednorodzinnym nie ma taka jest niestety prawda. A na wentylację mechaniczna napalony kiedyś strasznie byłem   klimatyzacja Sękocin o mały włos abym się w to nie wpakował po same uszy

Bo jeżeli jakość powietrza nawiewanego jest ok przez 3,4 lata a potem trzeba wymieniać kanały to niezbyt ciekawa perspektywa . Szczególnie w przypadku domu z poddaszem użytkowym , bo w parterówce bez poddasza to wydaje się to o wiele łatwiejsze .
Ja buduję dom z poddaszem użytkowym i wymiana kanałów zbyt często wydaje mi się kłopotliwa no i kosztowna.

spostrzezenie

Jeżeli jest możliwość podłączenia się do kanalizacji , to nie ma się nad czym zastanawiać. Jak wyżej napisał użytkownik przydomowej oczyszczalni trzeba raz w roku coś tam robić (rzadko a jednak), uważać , co się stosuje w domu, "dbać" o kultury bakterii itp. Czyli całkowicie bezobsługowe to nie jest, a tym samym są jakieś koszty. Kanalizacja jest bezobsługowa. Święty spokój. Chyba nie chcesz mi powiedzieć ,że bazujesz ze swoimi opiniami na tym jednym skrajnym przykładzie.(Gdybym był wścibski to podałbym Ci przykład w który to spieraliśmy się w Twoim wątku ogrodniczym) .Nie znamy do końca jak zachowywali swoja czujność w odprowadzaniu nieczystości z kuchni i WC.Jakich środków używali i czy były wystarczające. To do jakiej mnie zakwalifikujesz grupy ,że moja oczyszczalnia ekologiczna serwisowana raz ,dwa razy w roku, z ostrym płukaniem drenów kamerowaniem ich stanu, czyszczeniem kanalizy wewn.

Opróżnianiem gnilnego dwa razy w roku z użyciem środków czyszczących - udrażniających cały ciąg oczyszczalni.12 lat bez rozkopów jak w tej rozpierdusze . Trochę postraszyłaś inwestorów bez jakiegokolwiek wytłumaczenia ze swoich rzeczywistych spostrzeżeń.Zapytam na koniec ilu masz znajomych (w Twych okolicach) co mają oczyszczalnie w/w. Jeśli masz trudność z odpowiedzią to nie odpowiadaj. Jeśli większość jak Ty ma szambo lub jest podłączona do kanalizacji to powiedz tu potomnym ,że to rozwiązanie jest lepsze albo nawet wklej zdjęcie ,że szambo ma twarde betonowe dno , a nie idzie do wód gruntowych z oszczędności.Nie przekonałaś mnie tym linkiem.Ciekawy jeste co powiedzą inni użytkownicy.